Dzisiejszy wpis dotyczy chyba najbardziej przyziemnego tematu w porównaniu z wszystkimi poprzednimi, o których pisałyśmy. Oczywiście zdrowie fizyczne czy organizacja i planowanie też nie należą do metafizycznych obszarów, ale jeśli zaczynamy rozmowę o pieniądzach, to często wydaje nam się, że temat został sprowadzony do parteru. Dopóki mówimy o marzeniach, planach, wdzięczności itd., to wszystko może brzmieć górnolotnie, a potem przychodzi rzeczywistość. Ale czy pieniądze naprawdę tak działają czy to tylko nasze przekonania? Właśnie o tym między innymi będzie dzisiejszy wpis, to znaczy o tym czym są dla nas pieniądze i jak je postrzegamy.
Zacznij od przekonań
Nawet w tak przyziemnym temacie jak pieniądze nie może zabraknąć spojrzenia w siebie, na swoje myśli i przekonania. Dlaczego jest to takie ważne? Zastanów się w jaki sposób Twoje nastawienie do niektórych ludzi, przedmiotów czy sytuacji wpływa na Twoje zachowanie. Czy nie zdarzyło Ci się przynajmniej raz twierdzić, że nie zjesz jakiejś potrawy, bo byłaś przekonana, że nie będzie Ci smakowała? A jak już jej skosztowałaś, to zastanawiałaś się dlaczego tak długo broniłaś się przed jej zjedzeniem? Czy nie miałaś podobnej sytuacji ze swoim dzieckiem? To jest banalny przykład, ale świetnie pokazuje jak silnie oddziałują na nas nasze przekonania. Przekonania, które często przejmujemy od innych – rodziców, przyjaciół, znajomych czy nawet zupełnie obcych ludzi. A jeśli się nad nimi głębiej zastanowimy, to niejednokrotnie dochodzimy do wniosku, że się z nimi nie zgadzamy albo są one nieprawdziwe. Dlatego tak ważne jest na samym początku przyjrzenie się jakie masz przekonania dotyczące pieniędzy.
Nasze pokolenie trzydziesto- i czterdziestolatków jako dzieci bardzo często słyszało stwierdzenia, które stawiały pieniądze i bogactwo w negatywnym świetle. Przecież jak ktoś miał więcej pieniędzy to na pewno kombinował i nie zdobył ich uczciwie. W końcu pierwszy milion trzeba ukraść. A jeśli jeszcze pokazywał, że ma pieniądze to już w ogóle był wytykany palcami. Lepiej było być przeciętnym i nie afiszować się z bogactwem (i wcale nie mamy tutaj na myśli milionów na koncie). A jak jest dzisiaj? Ile z tych przekonań przetrwało w nas? Czy Ty też tak uważasz? Czy wszyscy bogaci ludzie są nieuczciwi i do tego na pewno skąpi? Bo przecież ten co ma pieniądze niechętnie dzieli się nimi z innymi. Czy rzeczywiście? Jeśli Twoje przekonania dotyczące pieniędzy są właśnie takie, to raczej mało prawdopodobne jest to, że sama będziesz kiedyś bogata. Dlaczego? Bo uważasz, że uczciwą pracą tego nie osiągniesz.
Co dla Ciebie znaczą pieniądze?
Drugim istotnym elementem, który powinnaś wziąć pod uwagę przy zarządzaniu finansami, to kwestia ich znaczenia dla Ciebie. Powinnaś się zastanowić czym są dla Ciebie pieniądze. Jak istotną rolę pełnią w Twoim życiu? Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają. Są ludzie, którzy z materialnych rzeczy nie mają prawie nic i mówią, że są szczęśliwi. Jednak chyba większość osób uważa pieniądze za ważny element swojego życia. W końcu dają pewne poczucie bezpieczeństwa. Przecież każda z nas chce zapewnić swoim dzieciom warunki, w których nie będą musiały się martwić czy będzie obiad w domu albo czy rodziców będzie stać na nowe buty lub kurtkę. Wszystkie chcemy dać swoim dzieciom to co najlepsze i dla każdej z nas może to oznaczać zupełnie coś innego. Ważne jednak, żebyś zdała sobie sprawę, na którym miejscu w Twoich priorytetach życiowych znajdują się pieniądze.
Od tego będzie zależało nie tylko to jak Ty będziesz do nich podchodzić i czy będziesz się skupiać na ich pomnażaniu, oszczędzaniu czy też wydawaniu, ale też jak Twoje dzieci będą je traktować. Pamiętaj, że dzieci najlepiej uczą się przez modelowanie. Nie nauczysz swoich dzieci oszczędzania, jeśli sama nie będziesz tego robić. Twoje dzieci nie będą potrafiły zarządzać swoimi pieniędzmi, jeśli ich nie będą miały lub nie będą mogły podejmować decyzji na co je wydać. Wróć do tego co sama wyniosłaś z domu. Do tego jak Twoi rodzice podchodzili do finansów. Czy miałaś swoje kieszonkowe? Mogłaś wydać przysłowiowe pieniądze z komunii na to co sama chciałaś? W jaki sposób to wpłynęło na to czym dzisiaj są dla Ciebie pieniądze?
Na czym polega zarządzanie finansami?
Zaczęłyśmy dosyć “duchowo”, więc teraz przejdziemy do tej bardziej przyziemnej części tematu. Jeśli już znasz swoje przekonania dotyczące pieniędzy i wiesz czym są dla Ciebie i co znaczą w Twoim życiu, to możesz przejść do zarządzania nimi. A na czym polega zarządzanie finansami? Na zarabianiu, wydawaniu, oszczędzaniu i pomnażaniu pieniędzy. Nie będziemy się tutaj zajmować zarabianiem i pomnażaniem, ponieważ jest na to tyle sposobów, że ten wpis mógłby przeistoczyć się w ebooka. Poza tym nie jesteśmy ekspertkami od doradztwa zawodowego ani finansowego. W tym wpisie chcemy zwrócić Twoją uwagę na proste kwestie związane z wydawaniem i oszczędzaniem pieniędzy, bo są to te obszary zarządzania finansami, których jako pierwszych możesz zacząć uczyć swoje dzieci.
W temacie zarabiania pieniędzy chcemy Ci powiedzieć tylko dwie rzeczy. Po pierwsze uważamy, że nie powinno się żyć po to, żeby zarabiać, ale zarabiać po to, żeby żyć. Po drugie przyjemniej zarabia się pieniądze na tym co sprawia nam satysfakcję. Oczywiście wiemy, że w życiu bywa różnie, jednak same dążymy do tego, żeby zarabiać na tym co lubimy, bo podobno wtedy już nigdy nie będziemy musiały pracować. Pamiętaj, że masz wpływ na swoje życie i warto być proaktywną w kwestii zarabiania pieniędzy. To tyle w tym temacie. Przechodzimy dalej.
Jak świat kusi nas do wydawania pieniędzy?
Zacznijmy od tej przyjemniejszej części, czyli wydawania pieniędzy. Na początek zadaj sobie pytanie czy masz świadomość tego jakie są Twoje czy też Wasze jako rodziny miesięczne wydatki? Pewnie będziesz w stanie powiedzieć ile kosztuje Was mieszkanie czy dom razem z mediami, może jakieś raty kredytów (kto ich w obecnych czasach nie ma ten jest szczęściarzem – to też jedno z przekonań). Jednak czy wiesz ile wydajecie na żywność, ubrania, kosmetyki, rozrywkę? W dzisiejszych czasach wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, bo na co dzień posługuje się pieniądzem wirtualnym. Płacimy kartą wszędzie tam gdzie można, a od czasu pandemii jesteśmy wręcz do tego na każdym kroku zachęcani. To powoduje, że nie widzimy jakie kwoty przepływają nam przez palce. Zdziwiłaś się kiedyś wchodząc na konto bankowe ile wydałaś na ostatnich zakupach w galerii? Chyba każda z nas chociaż raz przeżyła taki szok.
A dlaczego tak się dzieje? W jaki sposób świat kusi nas do wydawania pieniędzy? Jak uniknąć ponownego zdziwienia patrząc na konto? Codziennie słyszymy słowa promocja, rabat, obniżka ceny. Każdy market, mniejszy czy większy, zasypuje nas specjalnymi ofertami. Promocje działają na nas jak magnes – przyciągają i kuszą do zakupu rzeczy, które być może w normalnej cenie uznałybyśmy za niepotrzebne. Ile razy wyszłaś ze sklepu z produktami, których nie było na Twojej liście zakupów (czytaj nie były w tym momencie potrzebne), ale były w promocji, więc kupiłaś je, bo przecież się przydadzą. Czy rzeczywiście się przydały? Ile takich rzeczy wisi w Twojej szafie? Czy zdarzyło Ci się wyrzucić jedzenie, którego kupiłaś więcej, bo przecież było tańsze?
Zresztą sztuczek sprzedażowych, które stosują sklepy jest znacznie więcej. Czy zdarzyło Ci się przejść wielokrotnie przez cały market, bo zmieniono ułożenie produktów na półkach albo zupełnie zmieniono rozmieszczenie poszczególnych sekcji produktowych? Zastanów się czy przypadkiem nie wyszłaś z pełniejszym wózkiem niż zamierzałaś?
Jak same wpadamy w pułapki “szastania” pieniędzmi?
Sklepy bardzo pomagają nam w wydawaniu pieniędzy. Przytoczyłyśmy tutaj tylko dwa elementy, ale jest ich znacznie więcej. Znajdziesz na ten temat sporo informacji w internecie. Niestety często my same zastawiamy na siebie pułapki “szastania” pieniędzmi. W jaki sposób? Kiedy następnym razem pójdziesz na szybkie zakupy spożywcze i zaczniesz wrzucać do koszyka więcej niż zamierzałaś kupić, sprawdź czy przypadkiem nie jesteś głodna. Prosta rzecz, ale naprawdę ma na nas duży wpływ, więc staraj się nie robić zakupów na “głodniaka”.
Druga pułapka, którą same sobie fundujemy i to dosłownie, to kupowanie pod wpływem emocji. Wiele kobiet idzie na zakupy, żeby sobie poprawić humor. Są kobiety, które odczuwają silne emocje podczas zakupów. Jak często sama mówiłaś lub słyszałaś od znajomej, że musiała kupić tę torebkę/buty/bluzkę/sukienkę/spodnie* (*właściwe skreślić), bo się po prostu w niej/nich zakochała? Prowadząc Cię przez wszystkie poprzednie drogowskazy na każdym kroku pokazywałyśmy Ci jak ważne są emocje i potrzeby w naszym życiu oraz ich właściwe rozpoznanie. Zadaj sobie pytanie czy rzeczywiście takie “humory zakupowe” zaspokajają Twoje potrzeby? Jeśli tak, to w porządku. Natomiast jeśli nie, to następnym razem powinnaś poszukać innej strategii, żeby naprawdę zaspokoić tą ważną dla Ciebie potrzebę.
Czy oszczędzanie pieniędzy jest trudne?
Przechodzimy do tej mniej przyjemnej części czyli oszczędzania. Dlaczego mniej przyjemnej? Ponieważ oszczędzanie często kojarzy nam się z odmawianiem sobie właśnie przyjemności lub odkładaniem jej na później. Natomiast oszczędzanie wcale nie musi być nieprzyjemne. Właściwie już w poprzedniej części wpisu, trochę pod przykrywką, zdradziłyśmy Ci parę sposobów na codzienne oszczędności. Podstawą oszczędzania jest odpowiednie wydawanie pieniędzy. Pomyśl, a najlepiej policz, ile możesz zaoszczędzić, jeśli postarasz się wyeliminować “zbędne” zakupy robione pod wpływem promocji, emocji, humoru lub głodu. Jeśli zaczniesz bardziej świadomie wydawać i kontrolować swoje wydatki, może się okazać, że wcale nie musisz co miesiąc wyrzekać się czegoś, żeby odłożyć określoną kwotę na rodzinny wyjazd. Kontrola wydatków może być pierwszym krokiem nie tylko do oszczędzania, ale do zarządzania finansami w ogóle.
Jakie są inne sposoby na oszczędzanie? Tak naprawę jest ich wiele. Począwszy od starej poczciwej skarbonki, która świetnie sprawdzi się też przy nauce oszczędzania przez dzieci. Możesz do niej wrzucać codziennie 5 zł. Oszczędzanie wcale nie oznacza odkładania wielkich kwot. W czasie pandemii kiedy częściej posługujemy się kartą, świetnie mogą się sprawdzić usługi oferowane przez różne banki, które automatycznie przerzucają określoną część Twoich wydatków na cel oszczędnościowy. W ten sposób oszczędzasz, nawet nie myśląc o tym. Innych sposobów nie będziemy tutaj zdradzać. Parę znajdziesz w zestawie ćwiczeń do tego drogowskazu. Jeśli jeszcze ich nie masz, to zapraszamy do ich pobrania przez formularz, który znajduje się poniżej.
Ćwiczenie – przekonania na temat pieniędzy
Często to co myśli o pieniądzach wpływa na naszą relację z nimi. Tak dobrze czytasz na relację. Jak chcesz mieć pieniądze, jeśli Twoje przekonania nie są wspierające. Jeśli słyszałaś, że pieniądze są brudne, że pierwszy milion trzeba ukraść albo w Polsce to Ty się nie dorobisz, to nie dziwota, że Twoja relacja z nimi nie układa się pomyślnie. Bogaty kojarzy Ci się ze skąpcem? Kto nie oglądał siostrzeńców Kaczora Donalda?
Zacznij zatem od Twoich przekonań. Weź kartkę. Na środku napisz PIENIĄDZE. Usiądź wygodnie i przez 15 minut wypisz wszystko co przychodzi Ci na myśl. Każda myśl. Bez oceniania. Pisz co mówi Ci głowa i serce. Teraz przyjrzyj się temu co wypisałaś. Podkreśl te zdania, które mają negatywny wydźwięk i popracujmy z nimi 🙂
Jak pracować z przekonaniami?
Do każdego negatywnego przekonania zadaj sobie poniższe pytania:
- Skąd wiesz, że tak jest?
- Dlaczego? Jakie masz podstawy, żeby tak sądzić? Jakie znasz fakty?
- Dlaczego nie? Jakie masz przykłady na zaprzeczenie tej tezie?
PRZYKŁAD:
Ludzie bogaci są skąpi (czyli żeby osiągnąć bogactwo też musiałabym taka być).
- Skąd wiesz, że ludzie bogaci są skąpi (nie licząc Stryjaszka siostrzeńców Kaczora Donalda)?
- Dlaczego tak uważasz? Kto tak powiedział? Skąd Twoje przekonanie?
- Dlaczego nie? Znasz ludzi bogatych, którzy pomagają, zakładają fundacje, dzielą się swoim majątkiem?
W tym ćwiczeniu pomocne jest odróżnienie faktów od opinii. Jeśli chcesz zgłębić ten temat pobierz nasze ćwiczenia związane z asertywnością.
Jeśli chcesz podzielić się tym jak sobie radzisz z ćwiczeniem lub poszukać wsparcia w działaniu wpadnij na grupę na Facebooku – Drogowskaz Rodzica.
Ćwiczenie z artykułu powyżej to jedna z możliwości. Poniżej możesz pobrać więcej ćwiczeń w wygodnej formie PDF.
Finanse są jednym z nawyków, który może przybliżyć Cię do szczęśliwego rodzicielstwa. My postanowiłyśmy poznać i nauczyć się większej ilości nawyków, które pozwolą osiągnąć ten efekt. I tak powstało 13 rodzicielskich drogowskazów. Zapraszamy Cię do zapoznania się z pozostałymi wpisami z tej serii, które znajdziesz tutaj. Rodzicielskie drogowskazy były również tematem naszej pierwszej Podcastowej Konferencji dla Rodziców zatytułowanej Kierunek Szczęście. Przez trzy dni wspaniałe prelegentki opowiedziały więcej na temat każdego z drogowskazów. Podzieliły się doświadczeniami w tworzeniu z nich swojego nawyku, tym jakie korzyści wniósł do ich życia i jak starają się nauczyć tego swoje dzieci. Więcej informacji o konferencji znajdziesz tutaj, a poszczególne konferencyjne nagrania będą się ukazywać co miesiąc jako odcinki naszego podcastu.
W tym wpisie pokazałyśmy Ci jak Ty sama możesz podchodzić do kwestii finansów i zarządzania nimi. Jeśli ten temat Cię interesuje, to zapraszamy do wysłuchania odcinka naszego podcastu, w którym rozmawiałyśmy na temat edukacji finansowej dzieci:
Jeśli podobają Ci się nasze pomoce wpierające dążenie do zarządzania finansami i były dla Ciebie przydatne daj znać w komentarzu lub udostępnij.