Po co Tu jesteśmy? Jaką mamy misję???
Chcemy:
Bardzo długo nie potrafiłyśmy nazwać tego, co chcemy Wam przekazać. To też w dużym stopniu blokowało nasze działania, bo kiedy ktoś pytał co to będzie za projekt to ciężko było nam w jednym zdaniu to opisać. W końcu przyszedł ten moment, że udało nam się ubrać w słowa naszą misję. Wiedziałyśmy od początku, że właśnie to chcemy robić, stąd też nasza pierwsza nazwa Rodzicielski Drogowskaz. Trochę czasu zajęło nam jednak dojście do tego miejsca. Tak to jest to. Teraz jesteśmy pewne.
Skąd taki pomysł? Same pokonywałyśmy liczne przeszkody na drodze do szczęśliwego rodzicielstwa. Nadal każdego dnia walczymy o swoje szczęście i naszych rodzin. Nie jest łatwo. Są wzloty i upadki. Każda z nas na swoim koncie ma kilka, a pewnie nawet więcej niż kilka porażek.
Co chcemy dać Tobie???
Przede wszystkim czas i rozwiązania, których już nie będziesz musiała szukać i zastanawiać się czy to właściwa droga. My często błądziłyśmy. Ale równie często zupełnie intuicyjne wybierałyśmy właściwą drogę.
Nie jesteśmy ekspertami. Jesteśmy zwykłymi mamami. Dużo słuchamy, dużo czytamy, aby dzielić się z Tobą najbardziej wartościową wiedzą i narzędziami dzięki, którym będziesz szczęśliwym rodzicem. A szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko. Zostaniesz z nami? Nic nie stracisz, a gwarantujemy że zyskasz.
Zaczynamy od podcastu Rodzicem Jestem, na którego stronie właśnie jesteś. Decyzja o tym, żeby zacząć nagrywać, a nie tylko pisać było podyktowana tym, że myślimy, że tak możemy przekazać więcej, a dla rodziców, którzy często mają niewiele czasu to idealny sposób na zdobycie nowej wiedzy. Poza tym, same kochamy podcasty, a takiego właśnie nam brakuje 🙂
A teraz kilka słów o każdej z nas
Dzielimy się naszym doświadczeniem, drogą jaką przeszłyśmy do momentu fascynacji rodzicielstwem i psychologią, naszymi talentami wg. Gallupa i ciekawostkami o nas. Sylwia to mama 6-letniej Agatki i żona Jacka, a Ola jest mamą 6-letniego Kacpra, rocznej Oliwii i żoną Łukasza.
OLA – ta od rozwoju
Aktualnie jestem zatrudniona w korpo, ale póki co nie wróciłam jeszcze do pracy po urlopie macierzyńskim. Zawsze chciałam robić coś wielkiego, pożytecznego i dobrego. Dopiero teraz wiem co – chcę dzielić się wiedzą o rodzicielstwie i pomagać innym rodzicom w tej wielkiej przygodzie.
Jaka jestem
Miałam i do tej pory mam wiele pasji. Ciągle coś mnie fascynowało, a pomysłów tak naprawdę mam więcej niż czasu na ich realizację. Tak naprawdę to nie zawsze chodzi jedynie o czas – wiem już teraz, że to coś więcej. Już od dzieciństwa byłam osobą, która wytrwale dążyła do realizacji swoich celów. Coś co bardzo lubię to układanie puzzli, już jako mała dziewczynka bardzo lubiłam cierpliwie układać puzzle w większych ilościach elementów niż moi rówieśnicy. Po zdaniu matury postanowiłam ułożyć wtedy największe dostępne do kupienia puzzle, czyli składające się z 18 000 elementów. Nie da się ukryć – tu pokazała się moja druga twarz, czyli za dużo pomysłów, a za mało czasu i trochę słomianego zapału, także ciągle do tego wyzwania wracam.
Czym zajmowałam się do tej pory? Studia
A co do kariery zawodowej – zanim ją rozpoczęłam przypadkowo trafiłam na Akademię Ekonomiczną na kierunek zarządzanie i marketing, zamiast pedagogiki o której ciągle myślałam, bo bardzo chciałam uczyć dzieci. Choć tak faktycznie, gdy wybierałam studia chyba sama jeszcze nie wiedziałam czego chcę – wybierałam między finansami i pedagogiką. Byłam typem wzorowej uczennicy, która z wszystkiego jest dobra. Wtedy świadectwo z czerwonym paskiem wydawało się być sukcesem. Na Akademii przy wybieraniu specjalności znalazłam coś co zaczęło mnie pasjonować czyli e-biznes i e-learning. I w tym kierunku rozwijałam się podczas studiów, odbywając staż w TVN Lingua, staż w Onet wiedza i pracując w start-upie zajmującym się projektowaniem szkoleń e-learingowych, pisząc innowacyjną pracę magisterską z t-learningu. Ciągle mnie coś pcha do realizacji tych pomysłów, ale już wiem w jakim zakresie – w kontekście rodzicielstwa.
Czym zajmowałam się do tej pory? Praca
Po studiach zdecydowałam, że nadszedł czas poszukiwania „konkretnej” pracy. Zaczęłam przygodę z pracą w Banku, w którym pracuję do dzisiaj. Praca w korporacji ma swoje wady, ale też pewne zalety jak wszystko. To długa historia – prawie 10 lat doświadczenia wiele mnie nauczyło. To w dużej mierze bolesna nauka – zanim zrozumiałam czym jest work-life balance, nie potrafiłam go odnaleźć, bo zawsze jak coś robiłam to na 100%, a tak naprawdę więcej.
Przeszłam różne szczeble kariery zaczynając od najniższych, a kończąc na kierowaniu zespołem . W korporacji zrozumiałam też, że lubię uczyć innych i dzielić się swoją wiedzą. Otrzymałam miano „eksperta od Excela”, choć tak naprawdę zajmowałam się sprzedażą i zarządzaniem. Dla innych było to coś dodatkowego co mnie wyróżniało. Mi wydawało się oczywiste, że każdy zna Excela, że każdy tak potrafi. Szybko okazało się jednak, że mogę moją wiedzą i umiejętnościami wiele zmienić w pracy – usprawnić, poprawić efektywność i pomóc. Częściej uczyłam, dzieliłam się wiedzą, prowadziłam szkolenia – w praktyce zobaczyłam, że bardzo to lubię. Od kiedy zostałam mamą stopniowo coraz więcej zmieniało się w moim myśleniu i podejściu do życia.
Moje hobby i pasje
Coraz bardziej zaczęłam pasjonować się rozwojem osobistym i psychologią. A w trakcie drugiej ciąży to już zupełnie pochłonęły mnie tematy związane z rodzicielstwem, a dokładniej z rodzicielstwem bliskości, z wychowaniem bez kar i nagród, pozytywną dyscypliną, uważnością i różnymi zbliżonymi tematami. Czytałam książkę za książką, słuchałam podcastów i pochłaniałam ogromną ilość wiedzy. Ciągle dorastałam do zmian i nadal każdego dnia staram się być coraz bardziej uważna w swoim rodzicielstwie. Przez te lata coraz częściej wracały do mnie pomysły jakie chcę zrealizować, jednak ciągle brakowało odwagi, żeby poświęcić się temu w całości.
Poza tym, że lubię się uczyć i uczyć innych, lubię czytać, pływać, spędzać czas z dziećmi to lubię też podróżować. Choć ostatnio tych podróży znacznie mniej to gdzieś w głębi serca zawsze mnie ciągnie w świat. Zaraził mnie tym mój tata, który zabrał naszą cała rodzinę, gdy byłam nastolatką w kilka podróży po Europie z przyczepą kempingową. Później pojechałam z mężem starym samochodem bez zorganizowanych noclegów i konkretnego planu w miesięczną podróż poślubną po Europie. Pewnie dla prawdziwych podróżników to żaden wyczyn. Dla nas to było coś, tym bardziej, że mój mąż nie miał wcześniej takich doświadczeń. Wiele nauki.
Kilka faktów o mnie, o których mało kto wie
- uwielbiam chodzić boso
- nie tknę sushi
- nigdy nie leciałam samolotem
Moje mocne strony według Gallupa
- Uczenie się – Osoby, które wyróżnia cecha Uczenia Się, mają silne pragnienie nauki i ciągłego doskonalenia siebie. Bardziej ekscytuje je sam proces uczenia się, niż jego rezultaty.
- Osiąganie – Osoby, które wyróżnia cecha Osiągania, mają w sobie duży zapas sił życiowych i ciężko pracują. Czerpią olbrzymią satysfakcję z bycia osobą zajętą i efektywną.
- Ukierunkowanie – Osoby, które wyróżnia cecha Ukierunkowania, potrafią wyznaczyć sobie kierunek, podążać nim i dokonywać korekt niezbędnych do tego, aby trzymać się obranego kursu.
- Intelekt – Osoby, które wyróżnia cecha Intelektu, charakteryzuje aktywność umysłowa. Wnikają one w istotę rzeczy i wysoko cenią sobie dyskusje intelektualne.
- Odpowiedzialność – Osoby, które wyróżnia cecha Odpowiedzialności, czują się psychicznie odpowiedzialne za to, co zadeklarowały się zrobić. Są wewnętrznie zobowiązane takimi wartościami, jak uczciwość i lojalność.
Nasza historia
Na koniec trochę historii jak powstawał nasz projekt do chwili obecnej, z perspektywy Oli.
Początki - 2012 rok
Pierwszy raz z Sylwią zabrałyśmy się za realizowanie naszych pomysłów, gdy byłyśmy obie w ciąży, czyli w 2012 roku.
Moje myślenie o tym co chcę robić, czyli dzielić się wiedzą, sprawiać, żeby potencjał każdego dziecka był wspierany od małego zrodziło się w momencie czytania książki “Rewolucja w uczeniu” Gordona Dryden i Jeanette Vos, gdy byłam w pierwszej ciąży. Było tam tyle cytatów, które mnie mocno zainspirowały, że pomyślałam – nie może być tak, że ktoś tego nie wie.
Chciałam, aby każdy się o tym dowiedział. Aby każdy miał narzędzia, żeby umożliwić swojemu dziecku osiągnięcie sukcesu w życiu, ale przede wszystkim bycie szczęśliwym. Aby rodzice nie byli przytłoczeni ilością obowiązków i aby mieli codziennie czas dla swoich pociech. Stworzyłyśmy wiele materiałów, pomysłów na portal dla dzieci o planowanej nazwie e-urwis, ale w końcu nie ruszyłyśmy.
Drugą ogromną inspiracją było szkolenie audio Angeliki Talagi, który zakupiłam w 2015 roku – “Zdolne dziecko. Strategie postępowania dla ambitnych rodziców”. Informacje podane przez Angelikę były dla mnie odkrywcze, jej sposób przekazywania wiedzy bardzo mi się spodobał. Później pokochałam jej materiały na YouTube, a następnie podcast. Chciałam wiedzieć coraz więcej.
Działałyśmy, myślałyśmy, tworzyłyśmy, ale poza tym, że spróbowałyśmy pozyskać środki z Unii Europejskiej na realizację naszych planów nie odkryłyśmy się przed nikim poza najbliższą rodziną. Mimo, że nasz wniosek otrzymał najwięcej punktów środków nie otrzymałyśmy i być może to nam trochę podcięło skrzydła.
Gdy urodziły się nasze dzieci, w podobnym czasie, wszystko przystopowało. Pierwsze dziecko, a potem dodatkowo powrót do wymagającej pracy zajmowały nam wiele czasu. Nie byłyśmy wtedy w stanie zrobić nic więcej. Marzenia uśpiły się …
Druga próba - 2017 rok
Jednak pasja i żyłka przedsiębiorcy ciągle do mnie wracały. Odżyły na całego, gdy zaszłam w drugą ciążę w 2017 roku.
Wtedy zaczęłyśmy przymierzać się do tematu jeszcze raz, gdyż okazało się, że Sylwia ciągle też chce czegoś więcej. Chcemy dzielić się swoją wiedzą i pomagać innym rodzicom stawać się w swoim rodzicielstwie spokojnymi i szczęśliwymi. Dawanie dzieciom uwagi, radości i czasu – na początku chciałyśmy to ułatwić rodzicom poprzez dostarczanie gotowych rozwiązań, zestawów materiałów, najlepszych treści z internetu, które znajdujemy po wielogodzinnych poszukiwaniach, w wyczytanych książkach, uczymy się przez nasze doświadczenie.
Pomysły dalej ewoluowały.
Najpierw były to po prostu materiały edukacyjne dla dzieci. To, że w internecie są tak ciekawe treści, jednak przeciętny rodzic pracujący na etacie nawet nie ma czasu tego przejrzeć. I tak naszą misją było i jest wyselekcjonować to co najlepsze, dać to rodzicom i pomóc im w organizacji swojego czasu tak aby udało się to wdrożyć. Wiemy już z własnego doświadczenia jak bardzo jest to ważne, nauczyłyśmy się na swoich błędach, że łatwo powiedzieć, że nie mam czasu …
Równie łatwo znaleźć ten czas nawet codziennie, jeśli zrozumiesz jak bardzo to istotne dla Twojego dziecka i jak wiele satysfakcji da Tobie, gdy poczujesz, że jesteś naprawdę dobrym rodzicem. Gdy najpierw zadbasz o siebie i swoje potrzeby. Czas spędzony z dzieckiem daje dużo więcej – wzmacnia więź, wpływa na zachowanie dziecka. I tak szukamy rozwiązań, uczymy się, poznajemy nowe sposoby i metody, które wdrażamy w naszym codziennym życiu. Wiadomo, że rodzicielstwo to ciągłe wyzwania.
Trochę o doświadczeniach z pracy w korporacji
W korporacji bardzo mocno nauczyłam się elastyczności i to pozwala mi teraz tworzyć najlepsze pomysły. Wiem, że decyzje trzeba podejmować szybko, bo otoczenie zmienia się jeszcze szybciej. Wiem już także, że nie warto myśleć, że wszystko da się zrobić samemu. Tak da się, ale efektywniej jest znaleźć kogoś kto część rzeczy potrafi lepiej, a samemu skupić się najważniejszym.
My chcemy skupiać się na przekazywaniu wiedzy w sposób prosty i przejrzysty, przekazywaniu praktycznych rozwiązań i propozycji do wdrożenia dla rodziców, prowadzeniu warsztatów i szkoleń dla rodziców, dla dzieci, nagrywaniu podcastów w zakresie tematyki dziecięcej. Dla nas najważniejsza jest jakość i wartość jaką daje to co robimy.
Dlatego będziemy szukać najlepszych rozwiązań, aby spełnić oczekiwania rodziców, którzy będą chcieli z nami współpracować. Póki co zaczynamy naszą drogę. Ruszyłyśmy w październiku 2017 roku, miesiąc przed moim porodem, żeby zrobić te małe kroki. Początkowo chciałyśmy poczekać do stycznia i dalej tworzyć do szuflady, ale zdecydowałyśmy – NIE, teraz zaczynamy. I tak od października 2017 roku prowadzimy fanpage, gdzie grono cudownych rodziców i współtwórców tej strony ciągle się powiększa. Niezmiernie nas to cieszy.
Co dalej? Do trzech razy sztuka - teraz jesteśmy dla Was
Najbliższy plan to blog i podcast, więc wtedy będziemy mogły przekazać jeszcze więcej wartościowych treści.
Na dalszy rozwój mamy wiele pomysłów. Wiele zależy od tego co uznasz za najbardziej potrzebne. Nie chcemy dawać i tworzyć tego co my uważamy za jedyną słuszną rzecz, chcemy posłuchać Ciebie i dowiedzieć się co najbardziej przyda się Tobie, ułatwi życie i wniesie w nie takie wartości, że będziesz zdecydowanie bardziej cieszyć się życiem i rodzicielstwem.
Zdecydowałyśmy, że zaczynamy od podcastu, a więcej o nas i o tym co chcemy dla Ciebie zrobić znajdziesz w pierwszym odcinku podcastu Rodzicem Jestem – “O nas”. Zapraszamy. Jeśli Ci się spodoba zachęcamy zostań z nami. Będzie nam bardzo miło i obiecujemy, że będziemy robić wszystko, aby przekazać Ci najlepiej dobrane treści.
Teraz znasz już nas trochę lepiej. Mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej. Dziękujemy, że jesteś z nami 🙂Zostańmy w kontakcie
- Jeśli jesteś u nas pierwszy raz – zajrzyj tutaj, aby dowiedzieć się czym są podcasty i jak zacząć nas słuchać
- Zapraszamy Cię również na nasz fanpage Zabawa i rozwój – Rodzicielski Drogowskaz
- A może chcesz do nas napisać? Będzie nam miło usłyszeć co u Ciebie. Skorzystaj z formularza dostępnego tutaj
- Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co u nas zapisz się na nasz newsletter – zapisując się otrzymasz od nas prezent, darmowy PDF z testem badającym zdolności dziecka i pomysłami na to jak rozwijać różne rodzaje inteligencji u dziecka
Każde dziecko w momencie urodzenia ma większą inteligencję potencjalną niż inteligencja, której używał Leonardo da Vinci. (Glenn Doman)
Dzieci to nie książeczki do kolorowania, nie da się wypełnić ich naszymi ulubionymi kolorami (Khaled Hosseini)